Dwie wybrakowane i uszkodzone płyty główne Commodore 64 starszego i nowszego typu
Historia płyt głównych i ich stan wizualny
Płyty główne Commodore 64 z kolekcji Jakuba. Przesłane na serwis w celu ich „ożywienia”. Pierwsza płyta (250466) posiadała ślady wcześniejszej interwencji z lutownicą, brakowało układów VIC, SID, 7801 i bezpiecznika. Posiadała także zagięte piny w porcie expansion oraz uszkodzony przewód od diody zasilania. Druga płyta (250469) była pozbawiona kilku rezystorów i kondensatorów oraz portów joysticka.
Naprawa wybrakowanych i uszkodzonych płyt głównych Commodore 64
Pierwsza płyta główna (starszego typu) okazała się być bardzo problematyczna w diagnozie i naprawie. Po zainstalowaniu sprawnych układów U19 i U31 komputer nadal wyświetlał tzw. czarny ekran śmierci. W pierwszej kolejności zweryfikowałem poprawność działania układu PLA oraz procesora. Następnie zdiagnozowałem uszkodzenie obu kości RAM (U9-U10). Po ich wymianie komputer zaczął uruchamiać się w trybie Ultimax, a bez kartridża wyświetlał pusty niebieski ekran z ramką. Weryfikacja BASIC ROM-u przyniosła pozytywny wynik. Dopiero test układu KERNAL ROM wykazał jego uszkodzenie. Po wstawieniu sprawnego scalaka komputer zgłosił się z prawidłowym ekranem startowym. Dalsze testy nie wykazały dodatkowych usterek. Na zakończenie prac serwisowych z pierwszą płytą główną dokonałem naprawy przewodu od diody zasilania.
Druga płyta główna (nowszego typu) okazała się o wiele przyjemniejsza w naprawie. Wlutowałem brakujące rezystory i kondensatory, jak i gniazda joysticków. Po tej operacji płyta zgłosiła się z prawidłowym ekranem startowym, a dalsze testy nie wykazały jakichkolwiek usterek.
Zlecenie naprawy dwóch płyt głównych Commodore 64 zrealizowałem 3 października 2015 roku.
Poniższe zdjęcia prezentują przebieg naprawy (skromna dokumentacja fotograficzna).
Jeżeli chcesz, by Twój Commodore 64 został ożywiony, zapraszam do kontaktu ze mną za pośrednictwem formularza kontaktowego.